piątek, 27 marca 2015

Last parts of costume, let's try it on!

Opóźniona aktualizacja prac, bo skupiłam się na działaniu i zapomniałam kompletnie o dokumentowaniu postępów. Uzupełnię informacje o wszystkich elementach stroju, ponieważ właściwie wszystkie są już gotowe. Może coś się jeszcze zmienić, ale to będzie kwestia poprawek i udoskonaleń, a nie drastycznych zmian. Przejdźmy do rzeczy. Gotowy jest juban, w dwóch częściach. Uszyty na wzór bielizny którą widać w filmach dokumentalnych o maiko, jak i na rakutenie, gdzie kupić można bieliznę do tańca (taką samą, jak noszona przez maiko), ale poliestrową. Ta powstała z bawełny, która będzie lepiej oddychać niż poliestrowa i lepiej znosić pranie niż jedwabna. Susoyoke, dolna część, wygląda tak samo jak w hadajubanie w motyle, ale góra ma uproszczone rękawy. Takie zapobiegają wystawaniu ramion w rozcięciach rękawów kimona, kiedy cofa się łokcie, by schować dłonie. Leży dziwne, bo ma wstawione eri-shin. Ma na plecach przyszyte na stałe himo, dla większej stabilności kołnierza. 

Late update of my work, cause I focused on working and forgot about writing, I'll show all the elements not mentiond before, since they're all ready. I may change some details, but it's a matter of small fixes instead of big differences. Let's start with with juban. It's based on slips worn by maiko in documentaries and those you can buy on rakuten (which is made of polyester, for dancers). This one is cotton, which breathe better than poly, and washes safer than silk. Suso is just like in butterfly hadajuban, but hanjuban (top) has different sleeves. This shape helps to avoid showing arms through armpit openings, when you hide your hands inside kimono sleeves. Looks weird, case there is erishin inside. It has attached himo at back, to stabilise the eri.




Pozostałym elementom nie będę poświęcać dużo uwagi, bo nie wykraczają poza standardowe akcesoria do kitsuke. W skład zestawu wchodzą jeszcze:
- 4 himo
- momi - długa czerwona owijka, pełni rolę date-jime wygładzając wszystko pod pas, po prostu 5m jedwabiu szerokości 30cm, który został mi z szycia dodatków; muszę albo wykrochmalić, albo zamienić na bawełniane, bo nie do końca się sprawdza przy swojej obecnej śliskości, zamiast stabilnie "siedzieć" na torsie od bioder po żebra, zjeżdża do talii
- obi ita, standardowa, z gumką
- zori, ponieważ okobo będą użyte raczej wtedy, gdy nie będzie zbyt wiele chodzenia, a przy dłuższych spacerach skorzystam właśnie z zori; nie jestem jeszcze pewna, które z moich klapek wykorzystam
To w zasadzie już wszystkie elementy, jakie zaplanowałam. Poprawiłam już haneri, dodając kilka cm haftu (wcześniej był "na styk", gdybym opuściła kołnierz jubana 3cm niżej niż wg planu, już byłoby za mało haftu z przodu). Planuję jeszcze zmienić momi, jak już napisałam i prawdopodobnie obi. Nie do końca mi się podoba, lepsze byłoby, gdyby końce węzła się bardziej krzyżowały. Popracuję też nad wypełniaczami, by obi leżało gładko, a węzeł z tyłu był dobrze podparty.

Dokończyłam też kanzashi. Oprócz opisanych wcześniej elementów, zrobiłam chinkoro, czyli wstążkę noszoną z przodu - to po prostu zrolowany i podszyty prostokąt z jedwabiu. Powstał też najbardziej złożony element, czyli hana kanzashi. Motyw to ume, śliwa kwitnąca pod koniec zimy, analogicznie do wzoru na kimono. Wersja dla maiko w pierwszym roku kariery, czyli pęki drobnych kwiatów ze sznurami płatków. Nie powstałyby, gdyby nie tutorial i dodatkowa bezcenna pomoc Kingi Owczarskiej (Wisteria Gardens).

Other elements are mostly standard kitsuke accessories:
- 4 himo
- momi - long red wrap, works like date-jime, just 5m of lining silk bolt; probably will be starched or changed for cotton, since it's to slippery (doesn't stay wrapped around hips and moves up to waist)
- obi ita, standard one with elastic 
- zori, one of those pairs I already have, for longer walks
Those are basically all elements I've planned. I changed haneri, adding few cm of emboidery . I may change momi, as mentioned above, and maybe obi, since I'm not exactly satisfied with musubi. Padding is also a "to do" thing.

I've finished kanzashi, too. I've made chinkoro (front ribbon) of a rolled and stiched piece of silk, and also the most difficult and time-consuming part - hana kanzashi. It's ume (plum), february motif, as on hikizuri. Junior version. It wouldn't be possible without tutorial and additional help from Kinga Owczarska (Wisteria Gardens).





Na koniec, zdjęcia z pierwszej, wstępnej przymiarki całego stroju

And for the end, photos of first trial of whole outfit.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz