niedziela, 4 maja 2014

W yukata na rowerze - polish only

 Actually shorter ver is posted in english on immortal geisha forums: HERE

Dziś udało mi się coś, czego kompletnie się nie spodziewałam. Chciałam ubrać yukata na dzisiejszy trening przed wyjściem z domu, bo dużo lepiej mi to wychodzi gdy mam lustro. I wtedy zrodził się dylemat - jechać autobusem? Szkoda biletu i zanim coś złapię, to się spóźnię. Iść pieszo? Za długo mi to zajmie, bardzo nie lubię maszerować no i ze skrępowanymi nogami zajęłoby mi to jeszcze dłużej. Zwykle poruszam się po mieście rowerem, ale w yukata? Pomyślałam o tym, jak gejsze używają shigoki obi (albo koshihimo w tej roli) do przewiązywania hikizuri, gdy wychodzą na zewnątrz i chcą mieć wolne ręce (zwykle gejsze rąbek uniesionego kimona trzymają w lewej dłoni). Wzięłam więc dodatkowe himo, podniosłam yukatę i owiązałam na poziomie obi. Trzymało się dość stabilnie, chociaż wyglądało niezbyt poważnie :P Pod spodem, ze względu na niesprzyjającą aurę i tak miałam legginsy, więc powiewające poły nie były problemem. W tak przystosowanej yukata jeździło się całkiem sprawnie i przyjemnie :3 Oto zdjęcia, niestety tylko z lustra. Kitsuke jest bardzo byle jakie, ponieważ zdjęcia zrobiłam już po powrocie, a pas wiązałam na miejscu, bez lustra (nie do końca wyrobiłam się w domu).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz